10

Prace w celu realizacji wspólnej platformy monitorowania wskaźników jakości usług szerokopasmowych możemy uznać za rozpoczęte.

 

Pierwsze spotkanie na temat projektu dot. europejskiej platformy monitorowania wskaźników jakości usług szerokopasmowych odbyło się 18 stycznia 2016r. w Brukseli pod egidą Komisji Europejskiej KE. Polski Regulator również znalazł się wśród inicjatorów spotkania. Obecni  na konferencji przedstawiciele UKE będą stanowić zalążek Komitetu Technicznego KE nadzorującego realizację i wdrożenie projektu.

W ramach przetargu Komisji Europejskiej wyłoniono wykonawcę projektu platformy - firmę TUV Rheinland. Na stronie internetowej ITU warto zagłębić się w opisane ogólne wymagania i założenia projektu.

Jaki jest główny cel projektu? Otóż chodzi o wizualizację danych o jakości usług szerokopasmowych na mapach, które będą realizowane na  poziomie globalnym UE. Skąd pochodzić będą dane wprowadzane do map? Mapy uzupełniane będą na podstawie danych dostarczanych z poszczególnych krajów Unii.

Jak podaje UKE „dane te będą pochodzić z następujących krajowych źródeł:

  • z ofert dostawców usług i/lub przedsiębiorców telekomunikacyjnych,
  • z pomiarów wykonywanych przez użytkowników usług za pomocą rozpowszechnianych wśród użytkowników aplikacji testowych, autoryzowanych przez Regulatorów i uznawanych przez operatorów,
  • z rzeczywistych pomiarów jakości usług wykonywanych  na bieżąco przez ISP, Regulatorów lub inne zainteresowane podmioty.”

Podążając dalej na stronie internetowej UKE możemy wyczytać pozostałe, równie istotne cele projektu tj.:

  • „umożliwienie efektywnego monitorowania wskaźników rozwoju prac nad wdrożeniem planu UE „Broadband 2020”, w tym w zakresie inwestycji międzynarodowych,
  • weryfikacja inwestycji krajowych, z wykorzystaniem funduszy UE i funduszy regionalnych w tym zakresie,
  • wspomagania procesu podejmowania decyzji administracji krajowych w trakcie monitorowania postępu prac kontraktowych dla inwestycji dotyczących usług szerokopasmowych,
  • wspomaganie krajowego procesu legislacyjnego w zakresie aktualizacji przepisów prawa, wydawania decyzji administracyjnych, postępowań sądowych dotyczących kontraktów inwestycji sieci i usług szerokopasmowych,
  • wzmocnienie konkurencji i zapewnienie przejrzystości informacji na rynku usług szerokopasmowych,
  • zredukowanie kosztów, przez ich efektywniejsze wykorzystanie i zunifikowanie wymagań dla dostawców sprzętu infrastruktury.„

Obecnie prowadzone analizy, agregacje danych czy projekty krajowe, które obejmują monitorowanie i ewidencję danych dotyczących infrastruktury, pomiarów i badań wskaźników jakości usług internetowych QoS i QoE, mają zostać przesłane do Europejskiej platformy, w celu ich interaktywnej wizualizacji na mapach, z uwzględnieniem różnych profili informacyjnych (technicznych, ekonomicznych, geograficznych, demograficznych, rynkowych).

Aby projekt mógł być realizowany zespół ekspertów z UKE w oparciu o zaplanowany budżet oraz o poznany zakres wymagań określonych przez Komitet Techniczny KE, opracowuje szereg zadań krajowych, oraz harmonogram, niezbędny do ich realizacji. Z kontraktu KE na projekt Europejskiej platformy monitorowania oraz z obowiązku bieżącej weryfikacji wykonywania planu Agendy Cyfrowej dla Europy do 2020 roku i przyjętego przez Polskę Narodowego Planu Szerokopasmowego wynika, iż zdania w zakresie realizacji projektu krajowego i jego wdrożenia obejmą okres co najmniej do końca 2020 roku.

Zdaniem iPOT24:

Działania te można podsumować w kilku zdaniach.

Jeżeli raport do Systemu Informacyjnego o Infrastrukturze Szerokopasmowej (w skrócie SIIS) był dla kogoś problemem to najbliższe miesiące pokażą, iż był on jedynie wprowadzeniem do pełnego raportowania o stanie swojej sieci. Jeżeli przedsiębiorstwo telekomunikacyjne nie wypracowało jeszcze procedur a co ważniejsze platformy wspomagającej takie raportowanie to powinno czym prędzej rozejrzeć się co rynek jest w stanie mu zaoferować, aby nie utonąć w oceanie formalności.

Wielu ISP podważa zasadność tworzenia raportów do UKE uważając, że są one wykorzystywane w niewłaściwy sposób, bądź co gorsza w ogóle nie wykorzystywane. Czy tym razem będzie inaczej?

Z drugiej zaś strony oceniając założone plany oraz spełnienie ich w większej części - UE będzie posiadać pełny obraz obecnie działającej sieci wraz z przyszłym jej rozwojem. Co to dla ISP oznacza? Będzie można ocenić sprawność oraz poziom zaawansowania przyłączonej usługi Internetu szerokopasmowego zanim faktycznie podpiszemy umowę o jej świadczenie czy też porównać oferty różnych ISP ze sobą opierając się o faktyczne dane.

Czas pokaże w jakim kierunku będzie to ewoluować. My wierzymy, że europejska platforma będzie dostarczać tylko i wyłącznie samych korzyści dla każdego ISP.

05.02.2016r.

Do góry